Obudziłam
się koło piątej, gdy mama wychodziła do pracy i nie mogłam już
zasnąć. Czułam się już dużo lepiej. Wstałam i zapaliłam
światło, by jego blask pomagał mi szwendać się po całkiem
pustym mieszkaniu. Odkąd siostra jest na studiach, tato pracuje w
Holandii, a mama ma pierwszą zmianę w fabryce pasty do zębów,
każdy poranek spędzam samotnie i bardzo dobrze mi z tym.
środa, 31 grudnia 2014
wtorek, 16 grudnia 2014
Rozdział XIV - Afterek
Autor:
Unknown
o
14:32
Rozdział
XIV
- Soniu,
przepraszam, że dopiero teraz oddzwaniam – powiedziała –
słuchaj, zaraz ci wszystko opowiem, dobra?
- Sis...
- odparłam, nie wiedząc co o tej sytuacji sądzić.
- Sis,
wyjdź na zewnątrz – powiedziała, a ja wykonałam jej polecenie,
po czym dodała – jesteś, widzę cię.
- A
ty gdzie jesteś? - zapytałam rozglądając się dookoła.
piątek, 17 października 2014
Rozdział XIII - Kuzyni Aleksandra
Autor:
Unknown
o
00:25
Po chwili
Olek nie grzebał już przy muzyce. Podszedł do grupy moich
dziewczyn, do której właśnie dołączyłam i przywitał się
kolejno z każdą z nas, podając swoje imię. Zastanawiające,
biorąc pod uwagę, że zna przecież mnie i moją siostrę. Tamte
dwie pewnie już dawno zaliczył a teraz zabiera się za nas. Ale
przecież to nie jest ten typ chłopaka. On jest grzeczny, wycofany i
nieśmiały. Przynajmniej w realu bo na fejsie się ośmiela. To
wszystko się kupy nie trzyma.
wtorek, 16 września 2014
Rozdział XII - Przygotowania do osiemnastki
Autor:
Unknown
o
02:43
Od razu przepraszam, za dłuższą przerwę w dodawaniu kolejnych części ;)
Teraz postaram się znów dodawać co kilka dni tak jak wcześniej ;)
Jeśli komukolwiek będzie chciało się to czytać oczywiście :D
Widząc, że jest ze mną źle, siostra zabrała mnie do ubikacji. Nie pamiętam jak tam dotarłam. Pamiętam jednak, choć jak przez mgłę, klęczenie przy muszli i wszechogarniające poczucie ulgi po wyrzuceniu z siebie treści żołądka. Zdaje się, że byłyśmy tam długo, bo pod kinem czekała już na nas reszta ekipy z naszymi torebkami. Pamiętam, że Szymon trzymał moją, a Kacper Weroniki, lecz gdy wyprowadzali mnie z galerii, Patrycja powiedziała do Szymona „daj to, bo wyglądasz z tym jak pedał”.
Teraz postaram się znów dodawać co kilka dni tak jak wcześniej ;)
Jeśli komukolwiek będzie chciało się to czytać oczywiście :D
Widząc, że jest ze mną źle, siostra zabrała mnie do ubikacji. Nie pamiętam jak tam dotarłam. Pamiętam jednak, choć jak przez mgłę, klęczenie przy muszli i wszechogarniające poczucie ulgi po wyrzuceniu z siebie treści żołądka. Zdaje się, że byłyśmy tam długo, bo pod kinem czekała już na nas reszta ekipy z naszymi torebkami. Pamiętam, że Szymon trzymał moją, a Kacper Weroniki, lecz gdy wyprowadzali mnie z galerii, Patrycja powiedziała do Szymona „daj to, bo wyglądasz z tym jak pedał”.
Subskrybuj:
Posty (Atom)